Sarmacka Noc z Zagłobą zgromadziła wielu radomian. Kulminacyjnym punktem wydarzenia było odsłonięcie figury przedstawiającej Onufrego Zagłobę. Udział w nim wzięli m.in. znani aktorzy Daniel Olbrychski i Jan Nowicki. Podczas Sarmackiej Nocy z Zagłobą nie brakowało atrakcji. Były pokazy walk szermierczych, salwy armatnie i poczęstunek, podczas którego radomianie mogli skosztować staropolskich potraw.
Najważniejszym punktem wydarzenia było odsłonięcie na skwerze Unii Radomsko-Wileńskiej rzeźby przedstawiającej Onufrego Zagłobę. – Odsłaniamy pomnik Zagłoby, szlachcica wesołego, dobrodusznego, pomysłowego. Takim stworzył go Henryk Sienkiewicz – mówił Leszek Ruszczyk, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, współorganizator wydarzenia.
Rzeźba wzorowana jest na pierwszym odtwórcy Zagłoby - Mieczysławie Pawlikowskim, który zagrał w filmie "Pan Wołodyjowski" i serialu "Przygody Pana Michała". – Wygląda młodo, ale to dlatego, że my w tej chwili z Janem Nowickim mamy więcej lat niż Mietek jak grał Zagłobę. Trochę zeszczuplał, ale uśmieszek jest jego – mówił żartobliwie Daniel Olbrychski.
Rzeźbę stworzył Dominik Wdowski. – Udało mu się doskonale odzwierciedlenie wizerunku Mieczysława Pawlikowskiego, który grał Zagłobę. Skąd Zagłoba w Radomiu? To właśnie Henryk Sienkiewicz połączył Radom z Zagłobą. Trylogię rozpoczął od sceny, kiedy w karczmie poznaje się Skrzetuski z Zagłobą, który ma szramę na czole. Bohaterowie rozmawiają, czy jest ona pamiątką po kuli tureckiej, czy sejmie w Radomiu – mówił Jarosław Kowalik z Kolegium Odbudowy Zamku Królewskiego w Radomiu, współorganizator wydarzenia.
Odsłonięciu towarzyszyło otwarcie wystawy „Radom w czasach nowożytnych”.
- Przygotowaliśmy wystawę plenerową, którą później przeniesiemy do rynku, przedstawiającą historię Radomia w XVI, XVII i XVIII wieku – mówił dr Adam Duszyk, zastępca dyrektora Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.