DOMY GĄSKI I ESTERKI – KAMIENICZKI Z HISTORIĄ I DUSZĄ
Kamienice Gąski i Esterki ulokowane są przy północnej pierzei rynku Miasta Kazimierzowskiego i zbiegu ul. Szpitalnej. W powszechnej opinii uważane są za najstarsze domy mieszczańskie w Radomiu. Jednakże Dom Esterki (nr 5) został wyburzony w latach 40. XX w. podczas okupacji niemieckiej i odbudowany dopiero w latach 1955–1956 (w stylu neobarokowym). Natomiast zachowany Dom Gąski (nr 4) rzeczywiście należy uznać za najstarszą kamienicę mieszczańską, która powstała w 1. poł. XVII w. w stylu wczesnobarokowym.
Dziś obie kamieniczki, ustawione szczytami do Rynku, tworzą nierozłączną i urokliwą parę w panoramie Miasta Kazimierzowskiego, często stanowiącą motyw twórczy dla radomskich plastyków i fotografików. Dzieje kamienic związane są zarówno z historią radomskiej architektury, jak i z wydarzeniami wpisanymi w działalność kulturalną i artystyczną społeczności Radomia. Domy Gąski i Esterki wzbudzają wiele sentymentalnych wspomnień, gdyż przez 60 lat były siedzibą kilku instytucji sztuki, które zorganizowały setki wystaw i towarzyszących im imprez kulturalnych. Tu odbywały się wernisaże, na których spotykała się śmietanka towarzyska – ludzie kultury i artyści oraz miłośnicy sztuki, a wśród nich ważne osobistości.
Architektura i konteksty
Tego typu kamienice, porównując je z zabudową innych miast w Polsce, należały głównie do patrycjatu miejskiego – najbogatszej warstwy społecznej, do której należeli członkowie rady miejskiej, najbogatsi kupcy czy zamożni rzemieślnicy. Możemy przyjąć, że Dom Esterki, jako większy, mógł być kamienicą kupiecką, a nieco mniejszy Dom Gąski - kamienicą rzemieślniczą. Jak podaje historyk i poeta Wespazjan Kochowski, obecna kamienica nr 4 należała w 1656 r. do męża zacnego i członka magistratu Adama Gąski, który, jak podaje metryka ślubu, był piekarzem przybyłym do Radomia z Opoczna, i który tu ożenił się z radomianką Ewą Rzędzianową. W swojej kronice Kochowski wzmiankuje, że w Domu Gąski rezydował w lipcu 1656 r. król szwedzki Karol Gustaw, który był świadkiem bójki na Rynku dzielnej radomianki z żołnierzem szwedzkim i w ramach przeprosin obdarował ją talarami. Scenę tę namalował na fasadzie kamienicy radomski artysta Jędrzej Krysiński w 1955 r., z okazji obchodów 800. rocznicy powstania miasta.
Dom Gąski pochodzi z pocz. XVII w. i choć później przechodził niewielkie przebudowy, zachował się w pierwotnym kształcie. Jest to budynek dwukondygnacyjny, trójosiowy, zwieńczony barokowym szczytem z pilastrami, ujętym po bokach spływami z wolutami. Szczyt wieńczy trójkątny naczółek. Wewnątrz - układ parteru dwutraktowy, z przelotową sienią, która przebiega przez całą głębokość budynku i łączyła wejście od rynku z podwórzem gospodarczym. Do sieni przylegają bezpośrednio, z prawej strony, schody prowadzące na piętro, gdzie znajdowały się pokoje mieszkalne. Układ taki był typowy dla polskich kamienic w okresie baroku. Według opisu z 1811 r. w domu znajdowały się trzy pokoje, dwie izby, dwa sklepy i kuchnia. Pod koniec XVIII w. w kamienicy ulokowana była apteka, potem biura magistratu i hurtownia piwa. W 1911 r. Dom Gąski należał do Żyda Hochbauma, który, jak odnotowano w „Gazecie Radomskiej” – dom przerabia, wybija okna i drzwi sklepowe, tak, że pamiątka ta zatraci zupełnie swój wygląd, a miasto jedno z nielicznych swoich zabytków. W 1953 r. przywrócono zabytkowy charakter fasady, odtworzono portal i okna parteru. W 1972 r. w opuszczonej kamienicy rozpoczęto badania architektoniczne, które przeprowadził arch. inż. Waldemar Łysiak (dziś znany pisarz). Badania potwierdziły, że budynek powstał w 1. poł. XVII w., natomiast piwnice istniały już w średniowieczu, co dowodził, zachowany miejscami, wątek murów.
Druga z kamienic, nazywana Domem Esterki, stawia szereg pytań związanych z jej pierwotną strukturą, gdyż, do czasu wyburzenia, nie była poddana badaniom historycznym i architektonicznym. Według tradycji był to jeden z kolejnych domów Esterki, które pojawiły się pod tą nazwą w XIX w. w kilku miastach polskich, założonych z fundacji Kazimierza Wielkiego, a Żydówka Esterka miała być ukochaną króla. Dzieje budowlane kamienicy możemy odtworzyć jedynie na podstawie zachowanych fotografii i rysunków. Najstarszymi przekazami ikonograficznymi są rysunek Józefa Brandta z lat 80. XIX w. oraz fotografia z tego czasu, przedstawiające widok kamienicy od strony ul. Szpitalnej. Widzimy na nich Dom Esterki z wysokim dachem, którego połać jest wsparta kroksztynami, a ścianę boczną (zachodnią) wspierają dwie walcowate przypory, zwieńczone stożkowato. Wysoki szczyt wieńczący fasadę ma układ schodkowy. Kolejne fotografie, już z początków XX w., ukazują, że dach wraz ze szczytem obniżono, a szczyt przybrał formę niższej, schodkowej attyki. Obniżenie, niewątpliwie wielowiekowego dachu i więźby, spowodowane było zapewne ich złym stanem budowlanym. Pierwotny, schodkowy układ szczytu nawiązuje do podobnych w formie szczytów gotyckich występujących np. w średniowiecznych kamienicach w Toruniu. Istotne dla odtworzenia dziejów budynku są dwie fotografie z 1938 r. Jedna z nich przedstawia dokładny obraz ściany zachodniej, z zachowanymi przyporami (jak na rysunku Brandta), usunięto jednak, podczas przebudowy dachu, kroksztyny. Dobrze widoczne lico muru ukazuje wątek ceglany, istotny dla ustalenia chronologii budynku. Możemy zauważyć fragmenty dolnej partii ściany z wątkiem wendyjskim, który występował w architekturze polskiej do ok.1420 r., a powyżej występuje mur o wątku gotyckim, stosowanym do końca XVI w. Wynikałoby z tego, że Dom Esterki miał rodowód średniowieczny i pierwotnie była to kamienica gotycka, przebudowana w XVI w. Z analizy zdjęć wynika także, że fasada uległa w XVIII w. nieznacznej modyfikacji, gdy dodano dekoracyjne gzymsy. Fotografie ukazują, że budynek jest w złym stanie techniczno–budowlanym, co zapewne było powodem jego wyburzenia. Kamienica należała w XIX w. do rodziny Gaczkowskich, a od 1919 r. do rodziny Rozenblatów. Do czasów II wojny był to budynek mieszkalny, a na parterze, od strony rynku, znajdowały się sklepiki żydowskie. Na jednej z fotografii (1938 r.) widzimy, obok wejścia do sklepu B. Wajcmana, porozwieszane plakaty, w tym jeden filmowy, który reklamował film francuski Zgrzeszyłam z Michelle Morgan, wyświetlany w kinie „Apollo”. Po wyburzeniu kamienicy pozostały jedynie fundamenty i pionowy fragment muru przy ścianie Domu Gąski. Przez okres 10 powojennych lat istniała duża luka w zabudowie Rynku. Jak podaje arch. Franciszek Okowiński, projektant rekonstrukcji kamienicy, o jej odbudowie zadecydowała inicjatywa obywatelska miłośników zabytków Radomia. Dom Esterki odbudowano dzięki funduszom Społecznego Komitetu Odbudowy Stolicy, a projektantami byli także M. Majewski i Alfons Pinno (wnętrza). Przy rekonstrukcji, dość dowolnej, wykorzystano zachowane pomiary inwentaryzacyjne podziemi oraz wymieniony rysunek Brandta i stare fotografie. Budynek postawiono na zachowanych częściowo murach piwnicznych, które podbudowano. Natomiast szczyt fasady odtworzono w formie pseudobarokowej, nawiązując do szczytu Domu Gąski, i tym samym harmonizując architekturę obu kamienic. Fasadę ozdobiono stylizowanym portalem i obramowano okna parteru, wykonane z piaskowca szydłowieckiego. Wnętrze parteru, z szerokim holem i schodami na piętro, także nawiązuje do układu z Domu Gąski. Jak przedstawiał projektant - wnętrze budynku dostosowano do nowoczesnych potrzeb użytkowych, dla organizacji społecznych (SARP, ZPAP) oraz dla Klubu Międzynarodowej Prasy i Książki.
Domy Gąski i Esterki jako galeria sztuki współczesnej
Odtworzony Dom Esterki okazał się, ze swymi pomieszczeniami, za ciasny dla kilku związków twórczych i klubu MPiK. Dlatego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej postanowiło przydzielić budynek radomskiemu Towarzystwu Przyjaciół Sztuk Pięknych (TPSP) na wyłączność, co nastąpiło 1 kwietnia 1957 r. TPSP było w tym czasie najprężniej działającym stowarzyszeniem twórczym w Polsce. Towarzystwo organizowało szereg wystaw (w sumie kilkaset) o randze zarówno lokalnej, jak i ogólnopolskiej. Z powodu zmiany programu użytkowego „Esterki”, bo tak teraz popularnie nazywano kamienicę, nastąpiła przebudowa wnętrz – na piętrze, po wyburzeniu ścian działowych, urządzono dużą salę wystawową, a na parterze sale przeznaczono na cele klubowe (Klub Środowisk Twórczych) i kawiarnię. Dla elit radomskich była to dobra wiadomość, gdy oto w stylowej kamieniczce zaistniała kafejka, w której można było, przy kawie, podyskutować z autorami wystaw i artystami. TPSP organizowało wystawy plastyków radomskich, zbiorowe i indywidualne (jedną z pierwszych w „Esterce” była wystawa malarstwa księdza Władysława Paciaka), ponadto wystawy plastyków amatorów, wystawy sztuki ludowej, wystawy Państwowego Ogniska Plastycznego, wystawy fotograficzne itp. Wystawą, która propagowała Radom na arenie krajowej, jako ważny ośrodek sztuki, były konkursowe „Ogólnopolskie Wystawy Zimowe” (tzw. „Salony Zimowe”), na które przysyłano niekiedy po 1000 prac. Na doroczne wystawy zimowe zjeżdżała czołówka polskich artystów i krytyków sztuki. Towarzystwo organizowało także prelekcje i dyskusje o sztuce, w których uczestniczyli artyści, ludzie kultury i miłośnicy sztuki. TPSP współpracowało także z teatrem miejskim, którego aktorzy wystawiali w „Esterce” eksperymentalne i kameralne sztuki teatralne. Działał tu Klub Literacki, który organizował spotkania autorskie z pisarzami i odczyty. Swą siedzibę miało tu także Radomskie Towarzystwo Fotograficzne. Z czasem, po odejściu starszego pokolenia społeczników oraz z powodu niskich dotacji, działalność wystawiennicza Towarzystwa uległa znacznym ograniczeniom. Warto wspomnieć, że TPSP zgromadziło bogatą kolekcję sztuki współczesnej (ponad pół tysiąca prac), niestety zbiory te – niezinwentaryzowane – zostały rozparcelowane. W latach 1970–1973 w „Esterce” wiele wystaw organizowało Biuro Wystaw Artystycznych (BWA) w Kielcach, które w 1974 r. utworzyło w niej swój oddział z własną galerią. W latach 1975–1976 przeprowadzono gruntowny remont Domu Gąski, który wewnątrz połączono z „Esterką”, co znacznie powiększyło powierzchnię wystawienniczą.
Radomskie BWA powołano, jako samodzielną instytucję, w 1975 r., gdy Radom został miastem wojewódzkim. Nowa placówka była finansowana przez Urząd Wojewódzki i realizowała swoje zadania zgodnie z nadanym jej statutem. Do zadań tych należały działalność wystawiennicza, gromadzenie zbiorów, działania edukacyjne i promocja sztuki współczesnej. Galeria BWA specjalizowała się w popularyzacji współczesnego portretu, autoportretu i portretu zbiorowego, głównie w dziedzinie malarstwa i grafiki. Z czasem inicjatywa ta zaowocowała powstaniem Galerii Autoportretu Współczesnego i Galerii „E”. Największą imprezą artystyczną organizowaną przez radomskie BWA było ogólnopolskie Triennale „Prezentacje Portretu Współczesnego”, którego IV i V edycja (1987, 1990) były wystawą międzynarodową. W Galerii Autoportretu Współczesnego prezentowano wizerunki m.in. takich artystów jak Maria Anto, Stanisław Baj, Krystyna Brzechwa, Jerzy Duda-Gracz, Edward Dwurnik, Antoni Fałat, Zbysław Maciejewski, Leszek Sobocki, Wiesław Szamborski. Placówka w ciągu 15 lat istnienia zorganizowała ponad 200 wystaw, w tym radomskich twórców (doroczne ekspozycje środowiskowe) i zgromadziła ponad 250 obrazów tworzących kolekcję autoportretów i portretów, jedyną tego rodzaju w Polsce. Innym elementem działalności BWA były wykłady prowadzone w ramach Studium Wiedzy o Sztuce, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. W salach galerii odbywały się także recitale i koncerty muzyki kameralnej.
W 1990 r., w nowej rzeczywistości, radomskie BWA zostało zlikwidowane. W tym samym roku na jego miejsce zostało powołane Muzeum Sztuki Współczesnej (MSW), jako oddział Muzeum Okręgowego w Radomiu. Ideą powołania nowej placówki była - obok kontynuacji tradycji TPSP i BWA - nowa formuła łącząca funkcję muzealną z otwartą galerią sztuki. Była to pierwsza w muzealnictwie polskim, placówka o takiej nazwie, co miało duże znaczenie dla rozwoju kolekcji, gdy muzeum pozyskiwało dary od artystów. Muzeum w okresie swej działalności otrzymało w formie darów ok. 2500 prac, co w połączeniu ze zbiorami Muzeum im. Jacka Malczewskiego i dawnego BWA stworzyło dużej rangi kolekcję polskiej sztuki współczesnej. Znalazły się w niej obrazy i dzieła uznanych dziś już klasyków m.in. Jerzego Nowosielskiego, Wojciecha Fangora, Tadeusza Brzozowskiego, Stefana Gierowskiego, Jerzego Beresia, E. Dwurnika, Władysława Hasiora, Erny Rosenstein, Jadwigi Maziarskiej, Jerzego Skarżynskiego, Jana Tarasina, Alfreda Lenicy, Jolanty Owidzkiej, Jana Berdyszaka, Jacka Waltosia, Jerzego Tchórzewskiego, Rajmunda Ziemskiego, Henryka Stażewskiego,, Stanisława Fijałkowskiego, L. Sobockiego, Zbyluta Grzywacza. Wiele obrazów i rysunków z własnej kolekcji podarował Andrzej Wajda, któremu zorganizowano dwie wystawy „Mój Radom. Nasza Japonia” i „Dary Krystyny Zachwatowicz i Andrzeja Wajdy”. Muzeum Sztuki Współczesnej gromadziło także prace radomskich artystów. W ciągu 25 lat istnienia MSW zaprezentowało kilkaset wystaw wybranych artystów oraz wystawy zbiorowe, problemowe o określonej narracji, ukazujące różne nurty artystyczne – m.in. „Mistrzowie rysunku”, „W stronę wizji”, „Władysław Hasior i konteksty”, „Sztuka geometrii”, „Polityka i Etyka”, „ Zbrodnia i kara”, „Żyć sztuką”. W siedzibie MSW, swoje wystawy środowiskowe, jak i ogólnopolskie („Triennale Autoportretu”) organizował także Radomski Okręg ZPAP, który w „Esterce” miał biuro związkowe. W początkowym okresie działające w MSW Stowarzyszenie Artystyczne „Deszcz Wrogich Automatów” organizowało wieczory poetyckie, istniała tu także „Galeria 37,2”, odbywały się spotkania z artystami i krytykami sztuki. W 2018 r. kolekcję MSW przekazano w depozyt do Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia”, natomiast Domy Gąski i Esterki, po gruntownym remoncie, przeznaczono na siedzibę Muzeum Historii Radomia, które prezentuje nowoczesną, multimedialną ekspozycję. Jest to diametralnie nowy rozdział w historii kamienic.
W ciągu 60 lat (1957–2017) działalności wymienionych instytucji sztuki w Domach Gąski i Esterki, ich genius loci tworzyli: dr Stefan Witkowski, Jan Gauze, Wacław Dobrowolski, Halina Krysińska, Jędrzej Krysiński, Maciej Paterkowski, Wojciech Stan, dr Ewelina Pierzyńska-Jelska, Andrzej Jelski, prof. Stanisław Zbigniew Kamieński, Mieczysław Szewczuk, Magdalena Kwiatkowska, Mariusz Jończy. Z artystów – członków ZPAP wymienić należy Witolda T. Kowalskiego, Longina Pinkowskiego, Leszka Kwiatkowskiego, prof. Aleksandra Olszewskiego, Jerzego Likowskiego, Władysława Paciaka, Krzysztofa Mańczyńskiego, Jerzego Kutkowskiego, dr. Wiesława Jelonka, Jana A. Jasińskiego, dr. Janusza Popławskiego i Bożenę Popławską. Natomiast koordynatorem i organizatorem Muzeum Historii Radomia był dr Adam Duszyk.
Piotr P. Rogólski