„Muzeum Historii Radomia”
Stała ekspozycja Muzeum im. Jacka Malczewskiego
Od ponad stu lat radomianie czekali na budowę muzeum poświęconego historii ich miasta. Poczynając od starań wybitnych regionalistów, takich jak ks. Jan Wiśniewski, ks. Józef Rokoszny czy Henryk Sznuro, a kończąc na znanym radomskim społeczniku Aleksandrze Sawickim. Kolejne pokolenia radomian próbowały realizować tę koncepcję. Wreszcie dzięki pomocy Samorządu Województwa Mazowieckiego to marzenie udało się spełnić. W zabytkowych XVII-wiecznych kamienicach Gąski i Esterki (gruntownie zrewitalizowanych), które zdobią radomski Rynek, powstała stała wystawa (w instytucjonalnych ramach Muzeum im. Jacka Malczewskiego) „Muzeum Historii Radomia”.
Główną misją ekspozycji „Muzeum Historii Radomia” jest definiowanie i utrwalanie tożsamości Radomia oraz konsekwentna budowa dumy radomian z miejsca, w którym mieszkają i pracują. Bo nasza przeszłość winna być naszą dumą. Zaś dla gości spoza Radomia czy kraju wystawa jest wielopłaszczyznową opowieścią o niepokornym mieście, które zawsze mocno zaznaczało swą obecność na kartach historii Polski, czy to poprzez rozgrywające się tu zdarzenia, czy też z uwagi na wybitnych radomian, którzy rozsławiali na cały świat swoje miasto. Nie bez kozery Leszek Kołakowski mawiał, z właściwym sobie humorem, że najmądrzejsi ludzie pochodzą z Radomia. Zbytecznym dodawać, że tu właśnie urodził się ten wybitny filozof.
Co zobaczysz w Muzeum Historii Radomia?
Na trzech kondygnacjach, poczynając od piwnic, prezentujemy dzieje Radomia od IX wieku (budowa piastowskiego grodu na Piotrówce) do końca II wojny światowej (ostatnim epizodem prezentowanym w naszym Muzeum jest słynne rozbicie więzienia Urzędu Bezpieczeństwa 9 września 1945 roku). O późniejszych losach miasta opowiada mieszczące się także w Rynku Muzeum Historii Najnowszej Radomia (w tzw. kamienicy Deskurów).
Zwiedzanie rozpoczniemy od piwnic Kamienicy Esterki. Tu, na dobry początek, obejrzymy 10-minutowy film o całej historii Radomia. W kolejnym pomieszczeniu będzie można zapoznać się z historią i stanem badań archeologicznych na terenie najstarszego radomskiego grodu, nazwanego w późniejszych latach Piotrówką. Następnie, w układzie chronologicznym, zobaczymy właściwą ekspozycję.
Pierwsza sala poświęcona jest wczesnośredniowiecznym dziejom miasta. Nowym rozwiązaniem jest prezentacja grodu z X wieku i współistniejących osad służebnych w specjalnie skonstruowanej niszy pod szklaną podłogą. Na specjalnych ekranach LCD obejrzysz prezentacje innych obiektów związanych z tamtym okresem. Całość ekspozycji jest mieszanką prezentacji autentycznych artefaktów z efektami multimedialnymi.
W kolejnej sali znajdują się eksponaty związane ze Starym Radomiem (teren wokół kościoła św. Wacława). Na dużym ekranie zobaczysz obracającą się trójwymiarową bryłę tej świątyni, natomiast w gablotach umieszczone są zabytki odkryte na tym terenie podczas badań archeologicznych. Zainstalowano tu również trzy stanowiska VR (wirtualnej rzeczywistości) - zakładając na głowę specjalny hełm będziesz mógł przenieść się w czasie, np. na mury XIV-wiecznego Radomia albo do wnętrza kościoła św. Jana.
Dalsza część ekspozycji przedstawia dzieje miasta w XIV i XV stuleciu. Atrakcją tej części jest m.in. odtworzony średniowieczny kram kupiecki, za którym na specjalnym hologramie zobaczymy i usłyszymy radomskiego kupca.
Na parterze Kamienicy Gąski będziemy mogli zobaczyć wydarzenia związane z radomskim zamkiem i okresem szlacheckiej wolności. Oprócz ekranów LCD z edukacyjnymi grami dla dzieci, znajdzie się tu także stanowisko do robienia pamiątkowych zdjęć w strojach z epoki. Z kolei na piętrze na zwiedzających czekać będzie wnętrze gabinetu radomskiego pisarza i historyka z przełomu XIX i XX stulecia - Walerego Przyborowskiego.
Kolejna sala jest poświęcona dziejom miasta w okresie Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego. W trójwymiarowej animacji zobaczymy wyzwalanie Radomia przez wojska napoleońskie z rąk Austriaków w 1809 roku, będziemy także mogli podziwiać repliki pięknych mundurów wojskowych z tamtego okresu.
Kolejna sala poświęcona jest radomskim wydarzeniom powstania styczniowego. Następnie przez stylizowane na zabytkowe drzwi wejdziemy do słynnej apteki „Pod Białym Orłem” (meble z 1824 roku są oryginałami). Za apteką znajduje się fotoplastykon, w którym będzie można oglądać wszystkie stare fotografie ze zbiorów Muzeum im. Jacka Malczewskiego.
Dalszą część ekspozycji poświęcono gospodarce miasta w II poł. XIX wieku, miastu w czasach I wojny światowej oraz w dwudziestoleciu międzywojennym. W ostatniej i zarazem największej sali zobaczymy Radom z okresu okupacji hitlerowskiej. W tym pomieszczeniu będzie także wyświetlany animowany film 3D, który podsumuje dzieje Radomia od X wieku po czasy współczesne
Dodatkową atrakcją dla zwiedzających jest muzealny dziedziniec, na którym można odpocząć wśród zieleni. Zdobi go rzeźba „dzielnej radomianki” i „zbitego Szweda”, autorstwa radomskiego artysty Andrzeja Brzegowego. To przypomnienie autentycznej historii z czasów potopu szwedzkiego, opisanej przez Wespazjana Kochowskiego. Dziewczyna z Radomia uderzyła obłapiającego ją na rynku Szweda i nie została ukarana, ponieważ nie pozwolił na to król Szwecji Karol X Gustaw, który nocował wówczas w jednej z kamienic, w których dziś znajduje się nasze muzeum, jedno z najnowocześniejszych w kraju.
8 powodów do dumy z królewskiego miasta Radomia, czyli czym warto się pochwalić…
Nazwa własna Radom pojawiła się po raz pierwszy w źródle pisanym w 1155 roku w przywileju dla biskupstwa wrocławskiego, wydanym przez papieża Hadriana IV. Wymienia się w nim wieś Sławno, leżącą koło Radomia (villam iuxta Radom que vocatur Zlauno). Wskazanie Radomia, jako punktu odniesienia w dokumencie tej wagi dobitnie świadczy o wysokiej randze i roli grodu, jaką odgrywał na tych terenach.
POWÓD 1
Radom nieformalną stolicą Polski
Kiedy w 1481 król udał się na Litwę, aby rozprawić się z opozycją ruskich bojarów, w jego zastępstwie Kazimierz sam sprawował rządy namiestnicze nad całym Królestwem Polskim, rezydując właśnie na radomskim zamku. Budowla musiała być naprawdę imponująca skoro władca, obawiając się zamachu na swoją rodzinę, uznał właśnie Radom za miejsce najbezpieczniejsze.
Na dwa lata miasto stało się nieoficjalną stolicą państwa.
POWÓD 2
Unia wileńsko–radomska 1401
W starych opracowaniach historycznych zwykło się uznawać unię w Krewie z 1385 roku za pierwszą unię polsko-litewską, tymczasem według najnowszych trendów w historiografii za pierwszą unię regulującą trudne relacje polsko-litewskie uznaje się właśnie unię wileńsko-radomską. To do Radomia 11 marca 1401 roku przyjechało 49 najważniejszych dygnitarzy i urzędników, aby wraz z królem zatwierdzić ustalone wcześniej w Wilnie (18 stycznia 1401) zasady, na których miał się opierać związek między Koroną Polską a Wielkim Księstwem Litewskim.
POWÓD 3
Konstytucja Nihil novi 1505
Wydarzeniem największej wagi w dziejach Radomia jest niewątpliwie sejm radomski z 1505 roku i uchwalona podczas jego obrad konstytucja Nihil novi. Samo to wydarzenie odpowiednio wyeksponowane wystarczyłoby, aby Radom wpisał się na trwałe do annałów dziejów ojczystych oraz ogólnoeuropejskich. W XVI stuleciu na „oceanie” wszechobecnych monarchii absolutnych, w których udział społeczeństwa we władzy był niemalże zerowy, pojawiła się jedyna wówczas na świecie „wyspa”, będąca republiką.
POWÓD 4
Trybunał Skarbowy 1613
Sejm, nie radząc sobie ze sprawnym i systematycznym kontrolowaniem rachunków oraz rozliczaniem osób, mających związek z dochodami i wydatkami skarbowymi, powołał w 1591 roku specjalny trybunał, mający charakter sądu niestałego. W roku 1613 po raz pierwszy pojawił się w Radomiu, a od 1704 obradował wyłącznie w naszym mieście. W roku 1717 sejm nadał mu status sądu stałego.
Trybunał Skarbowy Koronny w Radomiu (zwany radomskim) obradował raz do roku przez sześć tygodni. Zasiadali w nim tak zwani komisarze, wybierani spośród senatorów i przedstawicieli szlachty. W obradach mogli uczestniczyć również, lecz bez prawa głosu, podskarbi koronni, hetmani i inni urzędnicy państwowi.
POWÓD 5
Pierwsza w dziejach zsyłka polskich elit na Sybir, czyli brzemienne w skutkach konsekwencje konfederacji radomskiej.
W tym też okresie miało miejsce jedno z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń tamtych czasów. 23 VI 1767 roku szlachta z całego kraju zebrana w Radomiu pod przywództwem Karola Radziwiłła „Panie Kochanku”, przy czynnym udziale wojsk rosyjskich, podpisała akt konfederacji generalnej, który przeszedł do historii, jako „konfederacja radomska”.
W ramach kary po raz pierwszy w dziejach carska Rosja zastosowała zesłanie przywódców aresztowanych konfederatów na Syberię. Od czasów konfederacji radomskiej będzie to stały rodzaj represji, stosowany przez naszego wschodniego sąsiada wobec niepokornych przedstawicieli narodu polskiego.
POWÓD 6
Republika Radomska 1918, czyli pierwsze wolne miasto Królestwa Polskiego
W nocy z 1 na 2 listopada 1918 roku w mieszkaniu Jana Wigury ukonstytuował się tak zwany „Komitet Pięciu”, w skład którego weszli główni liderzy radomskich środowisk niepodległościowych. 2 listopada siłami Polskiej Organizacji Wojskowej dowodzonymi przez ppor. Józefa Marjańskiego rozbrojono kilkusetosobowy garnizon austriacki i Radom stał się wolnym miastem. Tak powstała „Republika Radomska” z suwerenną władzą, siłami zbrojnymi, podziałem kompetencji odpowiadającym potrzebom chwili. 8 listopada władze wolnego Radomia podporządkowały się Tymczasowemu Rządowi Ludowemu Republiki Polskiej w Lublinie.
POWÓD 7
Radom w Centralnym Okręgu Przemysłowym
W dyskusjach o inwestycjach COP bardzo rzadko pojawia się nazwa Radom. Brak społecznej świadomości na temat roli, jaką odegrał gród nad Mleczną w rozwoju polskiej gospodarki w tamtym okresie, do dnia dzisiejszego szkodzi wizerunkowi miasta.
Stworzenie Centralnego Okręgu Przemysłowego usytuowało Radom w bardzo korzystnym dla siebie położeniu. Było to ponad 90-tysięczne miasto, oddalone niecałe 100 kilometrów od stolicy kraju, Warszawy, leżące zarazem na uprzywilejowanym ekonomicznie obszarze COP i jednocześnie na ważnej trasie krajowej Kraków – Warszawa, posiadające ogromne zaplecze ludnościowe z okolicznych zubożałych wsi. Tym bardziej, że Radom miał już swoje, uznane w kraju i na świecie, tradycje przemysłowe i nie musiał w ramach inwestycji „planu czteroletniego” budować wszystkiego od podstaw. Wręcz przeciwnie, to inżynierów i wykwalifikowanych robotników z Radomia ze względu na ich wiedzę i doświadczenie masowo kierowano do budujących się fabryk COP-u.
POWÓD 8
„My chcemy światła!” , czyli pierwszy antykomunistyczny protest na ziemiach polskich
Zupełnie nieznanym wydarzeniem jest antykomunistyczny protest radomskiej młodzieży, który miał miejsce w naszym mieście 30 października 1945 roku.
W związku z wszechobecnymi brakami w zaopatrzeniu typowymi dla czasów powojnia brakowało także węgla, dostarczanego do radomskiej elektrowni. Było to przyczyną nieustannych przerw w dostawie energii elektrycznej, zarówno do mieszkań prywatnych, jak też do szkół. Jesienne noce zapadały szybko, a w przepełnionych szkołach zajęcia trwały do późnych godzin wieczornych. W związku z brakiem prądu popołudniowe lekcje w ogóle się nie odbywały. W domu także nie można było odrabiać lekcji. Po okresie ciężkich lat okupacji wszyscy mieli już dość nauki przy świecach, lampach naftowych i karbidówkach.
Pomysł był prosty: młodzież szkolna miała wyjść wieczorem z domów i manifestacyjnie uczyć się w świetle ulicznych latarni, stojąc pod nimi z otwartymi książkami i zeszytami. Bardzo szybko happening przekształcił się w ogromną spontaniczną manifestację.